W XIX wieku nastąpił szybki rozwój chemii oraz farmacji. Wyizolowano wtedy wiele substancji czynnych z ziół i zaczęto używać ich do leczenia. Jednak już na początku dwudziestego wieku odkryto również rozmaite związki syntetyczne (takie jak kwas salicylowy, sulfonamidy czy nowokaina), których działanie było skuteczniejsze i bardziej skoncentrowane niż ziół. Łatwiej było również ustalić odpowiednią dawkę takich leków i dlatego naturalne preparaty roślinne zostały wyparte z medycyny konwencjonalnej.
Dopiero w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku zauważono, że stosowanie syntetycznie wytworzonych leków może mieć negatywne skutki, takie jak zatrucie organizmu, powstawanie uczuleń czy obniżenie odporności. Dlatego znów zainteresowano się preparatami roślinnymi i powrócono do częstszego ich wykorzystywania w terapii konwencjonalnej.
Oczywiście istnieje wiele schorzeń, w których niezbędne są leki chemiczne i nie powinniśmy ich odrzucać, szczególnie jeśli zostaną przepisane przez lekarza. Jednak w niektórych przypadkach pomocne okazać się mogą również preparaty ziołowe. Pamiętajmy jednak zawsze, by nie stosować ich na własną rękę, ponieważ mogą wchodzić w interakcje z innymi zażywanymi lekami. Przed rozpoczęciem ich stosowania powinniśmy poradzić się lekarza, który zna całą historię naszej choroby i będzie wiedział, czy w naszym przypadku zioła mogą być pomocne.